18
Products
reviewed
1894
Products
in account

Recent reviews by Reaper

< 1  >
Showing 11-18 of 18 entries
No one has rated this review as helpful yet
0.4 hrs on record
Black Hawk Down, Black Hawk Down, we have Black Hawk Down
Posted 1 July, 2019.
Was this review helpful? Yes No Funny Award
24 people found this review helpful
1 person found this review funny
20.7 hrs on record (20.6 hrs at review time)
Grająć w reduxa można odnieść wrażenie, ze twórcy przenieśli sporo rozwiazań ze swojej drugiej gry - Shadow Warrior. Dodali unik identyczny jak w SW, animacje postaci -sposób poruszania, spadania, lądowania, wyjmowania i atakowania katany, (posiadająca odgłosy miecza swietlnego), która tnie większość mniejszych wrogów po 1-3 ciosach.
Graficznie nie widzę większej różnicy ponieważ podstawka była ładna, a Redux może tylko ma bardziej nasycone kolory. Wiadomo jeśli ustawimy sobie grafikę na low to nie dziwmy się potem, że jakość jest gorsza.
Co do rozgrywi: etapy wygladają tak samo, cele są te same, przerywniki też. Jedyne co się zmienia to fakt, ze na swojej drodze spotykamy innych przeciwników i w innej kolejności np. na placu budowy walczymy już z pojazdami poscigowymi CLN , które w starej wersji zostały dodane w dodatku, przez co musiałem zmieniać swoją strategie wypracowaną w podstawce. Pojawia się wcześniej wspomniana katana, co prawda pod koniec 4 misji, ale i tak jest bardzo przydatna, chociaż nie można jej ulepszać.
Twórcy naprawili kilka błędów np zasadzka w łazience gdzie wyskakuje na nas z 30-40 robotów, nie można już wskoczyć na drzwi by nie zostać trafionym, jednocześnie wszystkie boty nie atakują na raz co pokazuje na szwankujacą AI.
Gra jest teraz również łatwiejsza przez co straciła swój urok gnojącej za błedy gracza- co nie znaczy, że nie zginie się wciagu sekundy jeśli będziemy stać przy wybuchajacych obiektach. Dzieki katanie nie trzeba się bać bliskiego kontaktu z robotami, a często ala Wang nacieramy i tniemy wszystko co sie rusza, zredukowano również obrażenia otrzymywane przez postać jak również usunięto pasek staminy, czyli możemy sprintować ile chcemy.
Plusy:
- stary dobry Hard Reset
- ładniejszy?
- potrafi zaskoczyć weteranów inaczej ułożonymi przeciwnikami
- wprowadzenie uniku
- katana
- naprawiono błędy
- nowy przeciwnik - zombie....
Minusy:
- ... który jest tak samo bezużyteczny jak zombie w Herosach
- brak większych zmian w rozgrywce
- dużo łatwiejsza od starej wersji
- jeśli pojawi się za dużo robotów na raz, część będzie nas atakować, a część całkowicie zignoruje naszą obecność (np. w ostatniej misji na arenie miałem z 50 małych robotów z czego goniło mnie może z 5, {reszta biegała bez celu wokoło,} a roboty na "trybunach" zamiast do mnie strzelać to się przyglądały
Ogólnie polecam tą grę weteranom jak i nowym graczą. Nadal można się cieszyć rozgrywką, chociaż przypomina bardziej Shadow Warriora niż Hard Reset, a wszystko przez katanę, która daje tyle samo radochy jak w tym SW.
Posted 3 June, 2016. Last edited 4 June, 2016.
Was this review helpful? Yes No Funny Award
22 people found this review helpful
107.1 hrs on record (46.8 hrs at review time)
Gra mojego dzieciństwa. Na Syberii odnaleziono nieznany artefakt oraz Syberyt(Alaskit), potężne źródło energi. Naszym celem jest wejście do Eona i podróż w przeszłość.Możemy grać Amerykanami lub Rosjanami. Tymi pierwszymi mamy przetransportować Syberyt z Syberii na Alaskę, a drugimi bronić złóż Alaskitu przed imperialistami.
Gra jest bardzo realistyczna i to pierwszy rts w którym jeśli wam zginie żołnierz to na amen. Podczas misji można budować budynki czy pojazdy, ale nie można szkolić żołnierzy. Jeśli wam ktoś zginie to kończycie z mniejszym składem osób. Każda postać może pełnić 1 z 4 funkcji: żołnierza, budowniczego, mechanika, lekrza/naukowaca. Można zmieniać ich funckje poprzes odbowiednie budynki.
Podczas rozgrywki zbieramypojawiające się losowo skrzynki, dzięki którym tworzymy budynki i pojazdy. Poza tym jest jeszcze ropa i syberyt/alaskit jako źródło paliwa czy energii.
Każda kampania to 15 misji z czego ostatnie 3 różnią zależności od naszego wyboru. Grafika ma swoje lata, ale nie przeszkadza to z czerpania przyjemności z zabawy. Trzeba wspomnieć o dubbingu gdyż jest on rewelacyjny i dużo dużo lepszy od oryginału.
Plusy:
- wspomnienie dzieciństwa
- 2 kampanie, różny sposób ich prowadzenia i różnorodność
- 3 rodzaje trudności (więcej wrogów , umocnień, mniej skrzynek)
- 3 frakcje w tym 2 grywalne
- genialny dubbing
- realistyczna
- każda frakcja to inne budynki i pojazdy
Minusy
- grafika jednak ma swoje lata
- brak sountracku
Polecam tą grę każdemu fanowi rtsów na pewno się nie zawiedziecie ;)
9/10
Posted 16 July, 2015. Last edited 21 November, 2018.
Was this review helpful? Yes No Funny Award
28 people found this review helpful
4 people found this review funny
41.5 hrs on record (33.8 hrs at review time)
Shadow Warrior to fps polskiego studia Flying Wild Hog twórców Hard Resetu. Japonia, demony, suchary Wanga, pełno krwi i latające flaki, dlatego lepiej grać przy zamkniętych drzwiach jeśli macie wrażliwych rodziców/dzieci. Naszym zadaniem jest zdobycie 3 części Nobitsura Kage i powstrzymanie inwazji demonów. Nic trudnego dla takiego herosa jak Wang. Jeśli graliście w Hard Reset to wiecie, że czeka was walka z armią wkurzająch przeciwników, których trudno ubić, ale nie vice versa. Na szczęście twórcy dali Wangowi możliwośc leczenia (z początku 40% max hp, po awansie do nawet 80%). Wang może nauczyć się też innych mocy, które aktywuje się podwójnym naciśnięciem wsadu i myszki. Gra jest długa, przejście zajmuje 15 h głównie dlatego, że na końcu często się ginie.
Mamy 3 okna rozwoju, moce, zdolności i broń. 1 odblokowujemy po zebranu kryształów rozstawionych na każdym poziomie, 2 za zabijanie przeciwników, a 3 za kasę, którą znajdujemy w szafkach czy na podłodze.
Jest kilka rodzajów demonów, w tym 3 mini bosy, za pokonanie pierwszego dostaniecie achie, by się okazało, że za rogiem czeka 2 kolejnych. Berseker fala uderzeniowa i hak, Szaman ciska pociskami i wskrzesza zmarłych, Taran szarżuje na Cb, a jego jedyny słaby punkt jest na plecach, skubany zmienia kierunek szarży jakby był baletnicą, a nie ważący tonę gargulcem.
Plusy:
- fabuła
- demoniczny towarzysz Wanga - Hoji
- humor (zazwyczaj suchary)
- 7 rodzai broni podstawowej i 2 demonicznej
- długa 15h
- wymagająca, to nie będzie spacerek, no chyba, że grałeś w Hard Reseta
- sporo zdolnościa, a każdą broń można ulepszyć 3-krotnie
- 3 okna rozwoju, ulepszanych z innych źródeł
- easter eggi
- mądrości życiowe w ciasteczkach z wróżbami


Minusy
- męczące , ciasne pomieszczenia, a wrogowie wkurzający jak w Serious Samie
- sztuczne przedłużanie gry, poprzez niszczenie barier by otworzyć ścieżkę
- heal który możemy używać non stop
- na początku watacha 2 rodzajów demonów...
- ... za którymi się tęskni w późniejszej fazie gry gdy mini bosowie pojawiają się za każdym zakrętem.
- szybkość zmiany kierunku szarży tarana jest niedorzeczna
- ostatnią walkę z mini bossami wymyślił jakiś sadysta, który chciał by gracze rozwalili klawiatury z frustracjii : 2 bersekery, 2 szamanów, taran i stado pomniejszych potworów na małym dziedzińcu..
- kuriozarne bugi z sprintem (shift to flash a potem sprint, więc gdy chcemy zbiec po schodach, Wang nam skacze do przodu, po czym spada z 2 m i się zabija, nomen omen spadek z 4 m zabiera nam 80 pkt życia, ale da się przeżyć).

Ogólnie, gra jest porządnie zrobiona, chociaż niektórym bronią brakuje pazura (strzelba), to mogę polecić tą grę każdemu fanowi wymagających fpsów. Chociaż to nie jest najlepsza gra by się odstresować, za to by się zestresować jak najbardziej ;)
8.5/10
Posted 15 July, 2015. Last edited 23 November, 2016.
Was this review helpful? Yes No Funny Award
17 people found this review helpful
41.6 hrs on record (28.3 hrs at review time)
Kontynuacja przygód Van Helsinga, w której uczestniczymy w wojnie domowej pomiędzy siłami generala Harkera, ktory wrócił z wygnania, a siłami ruchu oporu na którego czele stoimy. Gra oferuje kilka nowostek, ale jest w porównaniu z jedynką wielkim krokiem wstecz, wszystkiego jest mniej. Tylko dla fanów, którzy chcą zobaczyć co działo się później.

Plusy:
- easter eggi: Szeregowiec Ryan, Obcy, Terminator i wielu innych
- 12h kampania (jako łowca, jako mag z burzą śnieżna (spell po którego użyciu wszyscy widoczni wrogowie giną) , kampania zajmuje okolo 4 h)
- lepszy tower defens
- rada wojenna i możliwosć wysylania na misje jej czlonków
- chimera
- 6 okienek na szybkie użycie umiejętności

Minusy:
- za trudny start
- nowe umiejętności bez szansy na ich odblokowanie
- jako teumaturg gra jest za łatwa - 1 spell i setki wrogow giną od tak
- mało bossów
- mało lokacji
- mało zadań
- mało easter eggów
- slaby finał
- napisy są źle synchronizowane, zazwyczaj brakuje 1 kwestii
- złe tlumaczenie uniemożliwiające rozpoczęcie jednej misji (musisz się nie zgodzić by się zgodzić)
5/10 Lepiej zostać z 1 która jest zabawniejsza, większa i po prostu lepsza.

Ps. Kikimorą (tułów czlowieka, dupa pajaka) dodali z 10 premi w tym wyssanie życia. Atakują zazwyczaj 3-kami i zabicie jednej takiej grupki na weteranie graniczy z cudem i skutkuje szybkimi zgonami.
Posted 31 May, 2015. Last edited 6 March, 2016.
Was this review helpful? Yes No Funny Award
6 people found this review helpful
10.4 hrs on record (8.6 hrs at review time)
American Nightmare to bardziej rozszerzenie niż nowa gra opowiadajaca co stało się z Alanem po 2 odcinku specjalnym. Kampanie da się zrushować w 2h.
Najpoważniejsze zmiany są w broniach:
+ sporo nowych giwer w tym kusza która potrafi zabić przeciwnika 1 strzałem nawet jeśli jest spowity mrokiem
- poważny nerf flashy i rakietnicy, zabiją tylko tych w centrum wybuchu reszta zostaje powalona i traci mrok, po czym wstaje i atakuje dalej
+ 3 nowych przeciwników
+ genialny Matthew Porretta grajacy złego psychopatycznego bliźniaka Alana
+ tryb przetrwanie, w 10 min zabij jak najwięcej opętanych, zdobądź jak najwięcej punktów i przetrwaj do świtu
Jeśli lubisz Alana to jest pozycja konieczna dla Cb, jednak upewnij się, że kupisz to w promocji bo 10euro to nie jest warte.
Posted 22 May, 2014. Last edited 18 November, 2015.
Was this review helpful? Yes No Funny Award
6 people found this review helpful
252.8 hrs on record (229.9 hrs at review time)
Jedna z lepszych kontynuacji w jakie gralem. Sporo dodatków, długa fabuła, chociaż ona nie jest tutaj najważniejsza, ale jeśli grałeś w jedynke kilka razy łza ci z oka spłynie.
Plusy:
+Specyficzna komiksowa grafika
+Trazyliony broni
+Humor
+Looooot!
+Rozszerzenia
+ Gaige
+Możliwość dania plaskacza Jofreyowi, bezcenna :D
+ 3 poziomy trudnośći, po przejściu gry zawsze możesz odpalić na wyższym poziomie, na 3 bez kompanów nie przeżyjesz 5 sec.
Minusy
- Miliony broni z czego większość bezużyteczna lub konieczna do porzucenia gdy awansujemy (chyba, że używamy modów)
-Tylko angielski, a szkoda bo czasem przeocza się żarty claptrapa
-Znalezienie imiennych przeciwników do achievmentów może doprowadzić do białej gorączki i szewskiej pasji

10/10
Posted 26 March, 2014. Last edited 26 November, 2019.
Was this review helpful? Yes No Funny Award
4 people found this review helpful
25.7 hrs on record (21.4 hrs at review time)
Spec Ops The Line zaskakująca gra pod dwoma względami fabuły jak i marki które je zrobiło. Przejęcie studia przez 2K wpłyneło bardzo pozytywnie na gre. Jest to porządny shooter jednak pod względem mechaniki i AI towarzyszy bywają lepsze.
Skoro o AI mowa, na normalnym poziomie trudności zarówno naszych 2 towarzyszy, którym możemy wydawać rozkazy jak i przeciwników jest na porządnym poziomie, wrogowie nie dają się łatwo podejśc, chowają się za zasłonami i rzucają w nas granatami. Gorzej jest na Fubarze czyli na najwyższym poziomie. Pzeciwnicy są skuteczniejsi i giniemy od 2-3 kul natomiast sojusznicy robią się nie poradni, padając ciągle gdy wydamy im rozkaz ataku lub nie karzemy się im schować gdzieś, z dala od wroga.
Broni jest sporo i z każdej przyjemnie się strzela. Wrogowie to standardowe mięso armatnie, snajperzy, psychopaci z nożami i wyjęty żywcem z MW 2 tank w kamizelce kuloodpornej i ckmem.
Największym atutem jest fabuła, która pcha grę naprzód i która w pewnych momentach sprawia, że odsuwamy się od klawiatury i zastanawiamy się " What the hell i'm done". Jeśli czytaliście Jądro Ciemności lub oglądaliście Czas Apokalipsy znajdziecie w fabule kika odniesień do nich.
Dubaj wygląda zniewalająco, a burze piaskowe dają nam się we znaki.
Jeśli chcecie postrzelać sobie do wroga by się odstresować to nie jest miejsce dla was, jeśli jednak lubicie gdy z fabuła pod koniec, której zadajecie sobie pytanie "Kto tu naprawdę jest zły" to polecam tą grę na 100%.
Plusy:
+ Wciągająca, mroczna fabuła
+ Wybory, które nie maja tyle wplywu na fabułe co na nasze samopoczucie
+ Porzadna strzelanka z 2 towarzyszami, którym możemy wydawać rozkazy...
Minusy:
- ... chociaż na wyższych poziomach trudności są bardziej zawadą niż pomocą.
- Niektóre fragmenty gry, gdy giniemmy po 1k kroć, bo głowy zza zasłony nie mozęmy wychycić bo od razu dostajemy headshota.
- C'mon! Psychopata z nożem? Którego nikt nie może trafić i który unika kul niczym Neo w Matrixie?
Ocena 8/10
Posted 26 December, 2012. Last edited 1 February, 2015.
Was this review helpful? Yes No Funny Award
< 1  >
Showing 11-18 of 18 entries